Obce chwalicie, własnego nie znacie – słowa te nadal są niezmiernie aktualne. Choć większość z nas zna i szanuje sobie pasjonujące przygody Robinsona Crusoe, to krajowa seria powieści o odważnym podróżniku, Johnie Bobrze, zostaje w kolosalnej mierze niezauważona. „Wyspa Robinsona”, a potem jej kontynuacje, innymi słowy „Orinoko” i „Biały Jaguar” autorstwa Arkadego Fiedlera, legendarnego reportażystę, przyrodnika i epika. Nie jest to powieść historyczna, jednakże kreacja Johna Bobra oparta jest na pewnych przesłankach, a to znaczy drewnianej łodzi z inskrypcją „JOHN BOBER / POLONUS / 1726” znalezionej na wyspie Coche.
Jak wygląda kwestia ekranizacji „Wyspy Robinsona”?
Tak interesująca seria powieści zdecydowanie zasługuje na ekranizację – ma ona kolosalny potencjał zarówno pod względem kulturowym, jak oraz handlowym. Niesamowite przygody Johna Bobra to materiał, jaki doskonale nadaje się do przedstawienia za pośrednictwem filmu, stąd idea na projekt „Biały Jaguar”. Łącząc błyskotliwą prozę Arkadego Fiedlera z współczesnym podejściem do filmu, można dostarczyć widzom epokowych wrażeń, wzbudzając podziw oraz przenosząc w świat równikowych wysp. Wniosek nasuwa się sam – jest to recepta na sukces.
Czy projekt Biały Jaguar będzie sukcesem?
Od jednostajnej i często przygnębiającej codzienności można oderwać się fikcją, odwiedzając kolorowe, pełne życia zakamarki równikowego świata. Jest to gruntownie inny świat, który wolno ujrzeć oczami rodaka – polskiego podróżnika oraz badacza przygód, który trafił w samo serce Ameryki. Historia ta mieści w sobie wszystko, czego wolno wyczekiwać od prozy podróżniczej – zwroty akcji, uniesienia oraz świat tubylców, w który wolno się zagłębić. Wizja ta przybliża się coraz to bardziej, a jej realizacja to zaledwie kwestia czasu. Warto zatem zaciekawić się tym niezmiernie atrakcyjnym projektem, który bez negowania okaże się przebojem na lokalnych ekranach, wnosząc powiew świeżości do branży.
Niesamowita historia Johna Bobra – naszego lokalnego Robinsona Crusoe!
Śpiesząc za losami zuchwałego, polskiego wędrowca Johna Bobra, świetna rozrywka jest gwarantowania. Projekt Biały Jaguar ma na celu rozpropagowanie tej postaci oraz twórczości Arkadego Fiedlera, wprowadzając zupełnie nowe życie do serii klasyków. Będzie to opowieść o naszym rodaku, globtroterze oraz dzielnym odkrywcy, który zwiedza Nowy Świat, pełen tubylców, kolonizatorów i pamiętnych przygód. Dzika natura, indiańscy wojowie oraz poszukiwanie skarbów – w opowieści o Johnie Bobrze nie brakuje olśniewających wątków.
Należałoby zaznaczyć, że figura Johna Bobra jest wyłącznie luźno bazująca na pewnych przesłankach historycznych. Mimo tego, nawet te nieduże poszlaki wskazują na obecność Polaka w tych regionach, skutkiem tego warto przenieść się w świat fantazji i przeżyć wspaniałe przygody w tropikach. Projekt Biały Jaguar z pewnością przypadnie go gustu starym wielbicielom prozy Arkadego Fiedlera, jednakowoż również przyciągnie do niej nowiutką widownię, gotową zapoznać te dzieła w śmiałej, zekranizowanej formie.
Zobacz więcej na stronie: https://www.facebook.com/BialyJaguar
